Wśród wielu powodów rozpadu relacji szczególne miejsce przysługuje kłamstwu. Może to być zatajenie przez naszego partnera błachego, lecz niewygodnego faktu sprzed wielu lat. Jednak może okazać się, że kłamstwo sięgało samych podtaw wspólnego życia. Gdy już je odkryjemy, nasze zaufanie na zawsze zostaje ukruszone. Kiedy kłamstwo może być podstawą do uzyskania rozwodu?
Przesłanki rozwodu
Wydawałoby się, że sprawa jest dość oczywista. Gdy zostaliśmy okłamani przez małżonka w fundamentalnej sprawie – np. zdrady – zdrowy rozsądek podpowiada nam, że sąd powinien niemal „z automatu” udzielić nam rozwodu. Tak jednak nie jest. Sąd nie rozwiąże żadnego małżeństwa bez jednoznacznego wykazania przez strony zaistnienia „kodeksowych” przesłanek rozwodu. Kiedy to ma miejsce? Wówczas, gdy pomiędzy małżonkami doszło do zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego. Za tym pojęciem-wytrychem, dla którego nie ma jednoznacznej definicji, kryje się szereg dziedzin życia, które prawo uznaje za kluczowe dla małżeństwa. Upraszczając, chodzi o ustanie pomiędzy małżonkami fizycznej, gospodarczej i emocjonalnej więzi.
Winę za rozpad małżeństwa sąd może przypisać jednemu, obojgu lub żadnemu z małżonków. Nawet gdy udowodnione zostanie, że jedna ze stron ponosi wyłączną winę, nie znaczy to, że sąd z pewnością rozwiąże małżeństwo przez rozwód. Może od tego odstąpić, gdy stwierdzi, że rozwód np. prowadziłby do cierpień małoletniego dziecka lub gdy rozwodu żąda strona wyłącznie winna rozpadowi pożycia.
Nieetyczne postępowanie małżonka
Nie znaczy to, że prawo ma na celu zachowanie związku małżeńskiego za wszelką cenę. Pośród przyczyn rozpadu małżeństwa zawinionych przez jedną ze stron wymienia m.in. nieetyczne postępowanie małżonka. Dzieje się tak wówczas, gdy jedna ze stron dopuszcza się zachowania sprzecznego z treścią art. 23 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Zgodnie z nim małżonkowie mają równe prawa i obowiązki wobec siebie: są zobligowani do wspólnego pożycia, wzajemnej pomocy, wierności oraz współpracy dla dobra rodziny, którą założyli. Jakie zachowania w takim razie się temu sprzeciwiają?
Będą to bardzo różnorodne formy nieetycznych, szkodzących zachowań jednego z małżonków, które uderzają w zasadę uczciwości i szczerości małżeńskiej. W praktyce będzie to na przykład zatajenie informacji o zawarciu innego związku małżeńskiego, stanie zdrowia czy posiadaniu dzieci z innego związku. Pod ten artykuł podpadają również wszelkie przypadki zdrady czy poniżania małżonka.
Wydarzenia z przeszłości a rozkład małżeństwa
Czy znaczy to, że sąd będzie dokładnie badał każdy szczegół z życiorysów małżonków? Nie do końca. W toku sprawy rozwodowej sąd będzie interesował się jedynie tym, co zaszło już po zawarciu związku małżeńskiego. Chyba że uzna, iż szczególne wydarzenia z przeszłości jednego ze współmałżonków mogą być traktowane jako przesłanka uznania jego winy w rozpadzie pożycia małżeńskiego. Bo właśnie zatajenie bardzo istotnych faktów z życia małżonka – nawet jeśli miały miejsce przed zawarciem małżeństwa – może być uznane za naruszenie zasad szczerości i uczciwości małżeńskiej.
Rozwód z orzeczeniem o wyłącznej winie
Nieetyczne zachowanie małżonka może stanowić dla drugiej strony podstawę do wystąpienia do sądu z pozwem o rozwiązanie małżeństwa przez rozwód z orzeczeniem o wyłącznej winie współmałżonka. Strona, która czuje się oszukana, może również ubiegać się o alimenty dla zachowania dotychczasowego poziomu życia.
Jednak by uzyskać ten typ rozwodu, należy przed sądem wykazać jednoznaczne i rzetelne dowody, w tym zeznania świadków, którzy potwierdzą naszą wersję przebiegu wydarzeń. Wyłączność winy współmałżonka oznacza, że musi on odpowiadać za całkowity rozpad pożycia małżeńskiego bez jakiegokolwiek udziału drugiej strony. W innym wypadku sąd może udzielić nam rozwodu, jednak przy uznaniu obopólnej winy małżonków. W takiej sytuacji małżonek, który ubiega się o rozwód, może starać się o uzyskanie świadczeń alimentacyjnych jedynie, gdy w wyniku rozwiązania małżeństwa żyłby w niedostatku.
Unieważnienie małżeństwa
Istnieje szereg wypadków, w których możemy ubiegać się o unieważnienie małżeństwa: czyli stwierdzenie przez sąd, że nigdy nie doszło do zawarcia związku małżeńskiego. Wówczas uznaje się, że takie „małżeństwo” nie wywołało żadnych skutków prawnych.
W niektórych, skrajnych przypadkach, może tak być, gdy przed zawarciem związku małżonek zataił przed partnerem swoją poważną chorobę psychiczną. Podstawą do unieważnienia małżeństwa może być również nieodpowiedni wiek stron, bigamia, ich pokrewieństwo, przysposobienie czy też ubezwłasnowolnienie całkowite.
Kłamstwo, poza powodowaniem oczywistych strat w naszym życiu emocjonalnym, może więc stanowić – choć w wąsko nakreślonych okolicznościach – przesłankę do uzyskania rozwodu lub unieważnienia małżeństwa.