Indigne vivit, per quem non vivit alter – „Niegodnie żyje, kto nie daje żyć innemu”.
Już starożytni Rzymianie wiedzieli, że uprzykrzanie życia drugiej osobie nie należy do społecznie akceptowanych norm. W polskim prawie sprawa jest jeszcze bardziej jasna i klarowna. Z art.207 § 1 Kodeksu Karnego wynika, że: „Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
Na gruncie przytoczonego przepisu, małżonek, który dopuszcza się przemocy psychicznej wobec współmałżonka popełnia tym samym przestępstwo i w związku z tym powinien ponieść odpowiedzialność karną. Dlatego nie możesz wstydzić się mówić o tym głośno. Niech to sprawca wstydzi się przed sądem. Takie czyny koniecznie muszą ujrzeć światło dzienne.
Przemoc psychiczna zawiera przymus i groźby, zastraszanie, emocjonalne wykorzystywanie, za które uważa się oskarżanie, upokarzanie, poniżanie, obwinianie i manipulowanie poczuciem winy, wyzwiska, wmawianie choroby psychicznej, odmawianie współżycia seksualnego, izolowanie poprzez kontrolowanie kontaktów z innymi, zabranianie korzystania z telefonu, samochodu, zakaz opuszczania domu, oskarżanie o spowodowanie przemocy, zaprzeczanie i minimalizowanie przemocy, traktowanie partnerki jako „służącej”, podejmowanie ważnych decyzji bez równego udziału drugiej osoby, finansowe wykorzystanie: zabieranie pieniędzy, kontrola ich wydawania, wydzielanie zbyt małych kwot na utrzymanie . „Granice przemocy psychicznej są jednak nadal nieokreślone. I trzeba przyznać, że jest to trudne. Wyznaczenie granic przemocy fizycznej czy seksualnej jest dość proste – to przekroczenie granic naszego ciała. A przemoc psychiczna? To wymaga analiz i rozwiązań powszechnie przedyskutowanych – mówi Renata Durda z Niebieskiej Linii.
Reasumując, trudną do udowodnienia materią jest przemoc psychiczna, lecz nie niemożliwą. Najczęściej wykorzystywanym dowodem w takich sprawach są zeznania świadków. Każda osoba posiadająca jakąkolwiek wiedzę dotyczącą kwestii, które mają być udowodnione, jeżeli zostanie powołana przez ofiarę przemocy organowi prowadzącemu postępowanie prawne, celem przesłuchania jej w charakterze świadka, ma obowiązek stawić się na wezwanie tego organu i złożyć zeznania. Mogą to być osoby, które nie wiedząc o problemach małżonków zauważyli zmianę w zachowaniu małżonka dotkniętego przemocą, np.: w obecności współmałżonka, małżonek będący ofiarą przemocy zachowuje się powściągliwie, jest wycofany i zastraszony. Mogą to być nawet osoby, które nie były naocznymi świadkami zdarzeń, natomiast słyszały o nich i znają ich przebieg np.: sąsiedzi ofiary. Oczywistym jednak jest, że najbardziej wartościowymi świadkami w takim przypadku będą osoby, które wiedzę o problemach małżonków pozyskały z własnych obserwacji ( zazwyczaj jest to najbliższa rodzina).
Następnym dowodem, który może zostać powołany w sprawie o rozwód w której chcemy wykazać winę małżonka dopuszczającego się przemocy psychicznej, jest korespondencja, np. smsy, maile, wiadomości na portalach społecznościowych, w których współmałżonek daje upust swoim emocjom, ubliża, używa wulgarnych słów poniżając swojego współmałżonka czy próbując go zastraszyć.
Nagrania rozmów lub z automatycznej sekretarki podczas których małżonek urządza awantury, świetnie sprawdzają się jako dowód. Ale jeszcze lepszym pomysłem jest dobrze ulokowany dyktafon. Technologia z dnia na dzień coraz bardziej nas zaskakuje. Urządzenie tego typu może być ukryte w zegarku, w listwie zasilającej z aktywacją głosem, w breloku, pendrive, powerbanku, a nawet karcie kredytowej. Co kto woli. Najważniejsze jest to, żeby ofiara przemocy psychicznej wybrała model w miarę bezobsługowy, czyli automatycznie inicjujący nagrywanie. W stresujących sytuacjach można zapomnieć o uruchomieniu nagrywania. A istotne jest, żeby jak najszybciej udowodnić przemoc psychiczną w rodzinie i uwolnić się od oprawcy.
Jeżeli osoba poszkodowana nie była bierna i szukała pomocy u psychologa, psychiatry czy na policji to zebrana dokumentacja usprawni proces. Zapewne, istotną okolicznością będzie istnienie tzw. Niebieskiej Karty – jest to wyspecjalizowany kwestionariusz zakładany przez policję podczas interwencji w związku z możliwością stosowania przemocy w rodzinie. Dużą wartość dowodową mają raporty policyjne, dokumentacja medyczna z leczenia psychologicznego oraz wykazanie uczestnictwa w terapiach dla ofiar przemocy w rodzinie.
W przypadku rozwodów z powodu przemocy psychicznej postępowanie dowodowe w zakresie winy wcale nie musi oznaczać, że proces znacznie się wydłuży. Wystarczy przedstawić trafne dowody, a szybko uzyskamy korzystne orzeczenie, w którym winnym rozkładu małżeństwa zostanie wskazany małżonek dopuszczający się przemocy. Sąd Najwyższy zajął stanowisko w kwestii omawianej winy: „Doświadczenie wskazuje, że zazwyczaj zniewaga zadrażnia stosunki między ludźmi i dlatego bywa przyczyną lub współprzyczyną częściowego lub zupełnego rozkładu pożycia małżonków. Dotyczy to zarówno wypadków zniewag słownych, jak i faktu uderzenia współmałżonka w twarz.”
Jeżeli chcemy usprawnić i przyspieszyć postępowanie rozwodowe z orzekaniem o winie i aby nie narazić się na zarzut zbyt późnego zgłoszenia wniosków dowodowych, warto wszelkie dowody wskazać już w samym pozwie, bądź ewentualnie w odpowiedzi na pozew, jeśli z żądaniem rozwiązania małżeństwa występuje małżonek, który przemoc stosował.
Ochrona prawna pokrzywdzonego
Państwo ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo i pomoc osobom dotkniętym przemocą w rodzinie. Udziela się bezpłatnej pomocy, m.in. w formie poradnictwa (medycznego, psychologicznego, socjalnego, zawodowego, rodzinnego), ochrony przed dalszym krzywdzeniem czy zapewnienia osobie dotkniętej przemocą w rodzinie bezpiecznego schronienia w specjalistycznym ośrodku wsparcia dla ofiar przemocy w rodzinie.
Istnieją różne możliwości odseparowania sprawcy przemocy – m.in. eksmisja, nakaz opuszczenia lokalu, zakaz przebywania w określonych środowiskach lub miejscach, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym współmałżonkiem. Uzyskanie ich w praktyce bywa bardzo trudne, ale możliwe. – Niestety pomimo tego, że obowiązujące ustawodawstwo przewiduje szereg środków umożliwiających izolację sprawcy przemocy domowej od ofiary, brak jest mechanizmów zapewniających kobietom natychmiastową ochronę.– mówi RPO.
Brak jest wystarczającej świadomości, że przemoc psychiczna często bywa nawet gorsza niż fizyczna, bo zostawia ślady i traumę na całe życie. Z tego tez względu uważam, że warto skorzystać z pomocy profesjonalisty, który pomoże uzyskać szybką i satysfakcjonującą pomoc. A co najważniejsze, da nam poczucie bezpieczeństwa i pozwoli żyć normalnie, z dala od tyrana.